Bilblioteka ta to nic innego jak zestaw kilkuset aplikacji, które przydadzą się każdemu.
Aplikacji tych nie trzeba instalować, zatem nie pozostanie po nich żaden śmietnik na dysku. Ściągamy bibliotekę i uruchamiamy ją. Można też utworzyć konto w serwisie o ile mamy taka ochotę. Wybieramy interfejs. Zanim sami dokonamy wirtualizacji jakiegoś programu musimy sprawdzić czy już ktoś tego nie rozbił. Mamy, bowiem dostęp do biblioteki, które można pzeglądać na kilka sposobów. Jeśli szukamy narzędzi do obrazu i grafiki to szukamy w Photo & Graphics. Potem szukamy ikony danej aplikacji. W dolnej części okna interfejsu jest aplikacja wyszukująca, więc jeśli znamy nazwę programu to możemy go tu znaleźć. Więc w pole wyszukiwarki wpisujemy nazwę programu. Pokazuje się ikona danego programu, jeśli ją klikniemy to aplikacja zostanie pobrana. Otworzy się też okno, które powiadomić może producentów o tym czy wszystko się powiodło jak należy. Na pendrive możemy też prześnić komercyjne programy. Musimy przeprowadzić tak zwaną wirtualizację programu. Wszystko to da nam możliwość uruchamiania naszych komercyjnych programów na dowolnym komputerze byle by miał on port USB, bo przecież musimy jakoś podłączyć naszą pamięć przenośną. Tegu typu pendrive sprawdzą się bardzo dobrze przy awarjach systemu operacyjnego.